Przeżyjmy to jeszcze raz: Pierwsze Derby Trójmiasta na Stadionie Energa Gdańsk
Obie drużyny walczyły w tamtym sezonie o inne cele. Gdańszczanie mierzyli w europejskie puchary, natomiast beniaminek rozgrywek próbował uchronić się przed spadkiem z ligi. Historia derbowych pojedynków w Ekstraklasie faworyzowała Lechię. Biało-Zieloni w najwyższej klasie rozgrywkowej nigdy nie przegrali z Arką. Pierwsze derby po powrocie Żółto-Niebieskich do Ekstraklasy zostały rozegrane w Gdyni. Pojedynek zakończyły się remisem 1:1.
Lechia przystąpiła do meczu w składzie: Dusan Kuciak – Paweł Stolarski, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak - Ariel Borysiuk – Flavio Paixao, Milos Krasić, Rafał Wolski, Sławomir Peszko – Marco Paixao.
Arka wybiegła na murawę Stadionu Energa Gdańsk w następującym zestawieniu: Konrad Jałocha – Damian Zbozień, Krzysztof Sobieraj, Michał Marcjanik, Marcin Warcholak – Antoni Łukasiewicz, Adam Marciniak, Miroslav Bożok, Dominik Hofbauer, Dariusz Formella – Rafał Siemaszko.
Początkowe minuty przypominały starcie dwóch wytrawnych pięściarzy. Oba zespoły badały możliwości rywala. Jako pierwsza cios wyprowadziła Lechia, za sprawą Flavio Paixao gdańska drużyna objęła prowadzenie w 27 minucie spotkania. Do przerwy więcej bramek nie padło. Kolejne trafienie Biało-Zieloni zanotowali po zmianie stron. W 62 minucie gola na 2:0 zdobył Sławomir Peszko. Jednak już 8 minut później kontaktowe trafienie zaliczył Dominik Hofbauer.
Z grona uczestników tamtego spotkania kariery zakończyli tacy zawodnicy jak Jakub Wawrzyniak, czy Milos Krasić. Ciekawie potoczył się losy Mario Malocy. Chorwacki obrońca przez trzy lata występował w barwach Lechii, w tym czasie zaliczył wypożyczenie do niemieckiego Greuther Furth, a następnie transfer do tego klubu, by przed startem sezonu 2019/20 powrócić do zespołu Biało-Zielonych. Łącznie dla gdańskiej drużyny rozegrał 69 spotkań, w których strzelił 4 bramki. Do tego rozegrał1 spotkanie w barwach chorwackiej kadry.
